Najczęstsze błędy podczas szkliwienia – i jak ich uniknąć

Najczęstsze błędy podczas szkliwienia – i jak ich uniknąć

Najczęstsze błędy podczas szkliwienia – i jak ich uniknąć

Szkliwienie to piękny etap pracy z ceramiką – ale też moment, który potrafi zaskoczyć. Zwłaszcza na początku łatwo coś przeoczyć, źle oszacować lub… przesadzić z ilością szkliwa.

Dobrą wiadomością jest to, że większości „wpadek” można uniknąć, jeśli wiemy, na co zwrócić uwagę. Ten wpis pomoże Ci podejść do szkliwienia spokojnie, świadomie i z większą pewnością.

 

1. Zbyt gruba warstwa szkliwa

To jeden z najczęstszych błędów. Wydaje się, że „im więcej szkliwa, tym lepszy efekt” – ale w praktyce jest odwrotnie.

      Zbyt gruba warstwa może:

      – spłynąć w piecu,

      – stworzyć nieestetyczne zacieki,

      – popękać lub spowodować odpryski,

      – „zadusić” kolor – zamiast głębi wychodzi błotnista powierzchnia.

       

      Jak tego uniknąć?

      Nakładaj 2–3 cienkie warstwy i pozwól każdej lekko przeschnąć. Obserwuj próbki i testuj – szkliwa różnie zachowują się po wypale!

      2. Brak czystego spodu (stopki)

      To bardzo ważne: szkliwo na spodzie naczynia = katastrofa w piecu.

      Szkliwo w wysokiej temperaturze topnieje i działa jak klej – jeśli stopka będzie szkliwiona, naczynie przyklei się do półki, może pęknąć, a nawet zniszczyć półkę.

      Co robić?

      – Zostaw ok. 5 mm czystej stopki.

      – Możesz użyć taśmy maskującej lub po wyschnięciu szkliwa zetrzeć je wilgotną gąbką.

      – Jeśli masz pracę z bardzo płynącym szkliwem – zostaw jeszcze większy margines bezpieczeństwa (nawet 1–2 cm).

       

      3. Użycie szkliw płynących bez zachowania ostrożności

      Szkliwa efektowe (reaktywne, płynące) potrafią dawać przepiękne rezultaty – ale bywają nieprzewidywalne.

      Co się może wydarzyć?

      – szkliwo spływa z ścianki naczynia i osiada na półce pieca,

      – powoduje pęknięcie pracy,

      – trwale uszkadza półkę – zostają na niej wypalone resztki szkliwa.


      Jak tego uniknąć?

      – Jeśli używasz szkliwa płynącego, nie szkliw do samego dołu – zostaw przynajmniej 1–1,5 cm niepokrytej powierzchni.

      – Obserwuj próbki szkliw w pracowni – zwykle widać, jak mocno „spływają”.

      – W Nuna Ceramics Studio zawsze podpowiadamy, które szkliwa wymagają większej ostrożności.

       

      4. Brak czystości przed szkliwieniem

      Zabrudzenia, kurz, odciski palców, krem do rąk – wszystko to może wpłynąć na to, jak szkliwo „chwyci” powierzchnię.

      Efekty?

      – szkliwo odpada po wypale,

      – powstają plamy, dziury, nieestetyczne przejaśnienia.

       

      Co robić?

      Przed szkliwieniem przetrzyj pracę lekko wilgotną gąbką, pozbywając się kurzu i tłustych śladów. Uważaj, by nie zmoczyć za bardzo – biskwit chłonie wodę.

       

      5. Nieprzemyślane łączenie szkliw

      Mieszanie szkliw to cudowna zabawa, ale trzeba wiedzieć, co z czym się lubi – bo niektóre połączenia mogą:

      – zareagować nieprzewidywalnie,

      – spłynąć bardziej niż zakładałaś/eś,

      – dać błotnisty lub „brudny” kolor.


      Jak tego uniknąć?

      – Testuj połączenia na małych próbnikach.

      – Nie eksperymentuj na ukochanym kubku 😉

      – Pytaj w pracowni – często mamy już doświadczenie z konkretnymi kombinacjami szkliw.

       

      6. Pośpiech i brak cierpliwości

      Czasami popełniamy błędy tylko dlatego, że szkliwimy „na szybko” – a ceramika nie lubi pośpiechu.

       

      Wskazówka?

      Zostaw sobie czas na spokojne przygotowanie stanowiska, przemyślenie kolorystyki i techniki. Szkliwienie to nie wyścig – to część procesu twórczego 💛

       

      Podsumowanie: Twój szkliwiony sukces

      Na początku błędy są częścią nauki – to zupełnie naturalne. Ale z każdym kolejnym szkliwieniem uczysz się więcej, czujesz się pewniej i… zaczynasz naprawdę cieszyć się tym etapem.

      W Nuna Ceramics Studio jesteśmy po to, by Cię wspierać – pomagamy dobrać szkliwa, przypominamy o czystych spodach i dzielimy się wiedzą z serca.

      W kolejnym wpisie opowiemy o tym, jak tworzyć własne próbki szkliw i prowadzić ceramiczny notes – dzięki czemu Twoje eksperymenty staną się Twoją największą siłą twórczą.

      Powrót do blogu